poniedziałek, 9 marca 2015

Rozdział 21 cz 1

Czytasz = komentujesz.
Zapraszam na Prohibited.
Notka pod rozdziałem !

_____________________________________________________________________

Niall



- A ty głosowałeś na nas? Żebyśmy wygrały? - zaśmiała się ściągając kolejna paczkę chipsów z półki. 
Od kiedy tylko wyjechaliśmy z domu gadamy o tym co się działo podczas X-Factor'a, za pobytu One Direction i rok później kiedy dziewczyny tam zamieszkały.
- Oczywiście - wyszczerzyłem się.
- Mhmm, pewnie nawet nie wiedziałeś czym jest Little Mix dopóki nie poznaliśmy się w X-F. - posłała mu karcące spojrzenie. 
- Oh Perrie zepsułaś mi taki moment. - dałem jej kuksańca w bok. 
- Wybacz - puściła mi oko i ruszyła dalej. 
- A tak w ogóle to słyszałam, że zerwałeś z dziewczyną dla kariery.. Warto było? - spytała znienacka. 
Z mojej twarzy zszedł uśmiech. 
- Przepraszam nie powinnam o to pytać.  - spuściła głowę w dół. 
- Nie, nic się nie stało Pezz. - wzruszyłem ramionami trzymając dłonie w kieszeniach. - Nie było warto. Szalałem za nią, ale stało się to co się stało. 
-Rozumiem. 
- Cieszę się. 
Znów cisza..
-A ty? - spytałem.
- Co ja? 
- Byłaś z kimś przed X-F? 
- Nie. W swoim życiu miałam tylko jednego chłopaka i to nie był zbyt dojrzały związek.. - westchnęła. - Ale teraz 'jestem' z Zayn'em i jest jak w bajce.. - dodała z ironią w głosie. 
Roześmiałem się. 
- No co? - posłała mi rozbawione spojrzenie. 
- Nic nic. Chodźmy po napoje i do domu - zacząłęm pchać koszyk z bananem na twarzy.
- No co Cie tak śmieszy? - dociekała. 
- Po prostu nie mogę uwierzyć, że tego dnia Zayn Ci się nie spodobał. Każda laska jak go widzi ma język na wierzchu - zaśmiałem się. - A ty go tego dnia spławiłaś - zauważyłem.
- Bo był wobec mnie niegrzeczny. Proponował mi rzeczy, o których nawet nie chciałam słyszeć.. - mruknęła niezadowolona.
- A nam powiedział, że miałaś oko na Harry'ego i dlatego mu odmówiłaś - znów się głośno roześmiałem.
- Nie na Harry'ego po pierwsze tylko na Ciebie - powiedziała. 
- Co? - odezwałem się zatrzymując koszyk. 
- Nie maiłeś się o tym dowiedzieć.. - jęknęła.
- To prawda? Dlaczego mi nie powiedziałaś o tym nigdy? - dociekałem.
- Bo to było bez sensu.. Zeswatali nas z Zayn'em.. To by nic nie zmieniło.. - chciała odejść, ale złapałem ją za rękę. 
- Gdybyś mi powiedziała zmieniło by bardzo dużo.. - zbliżyłem nas do siebie. - Myślisz, że bym to tak zostawił?..


~*~

Jeszcze zaledwie rok temu, byłem zakochany w Pezz na zabój. Gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy, myślałem, że to będzie ta jedyna. Owszem spotykaliśmy się przez jakiś czas, i wyznawaliśmy uczucia. Lecz teraz wszystko prysło jak bańka mydlana. A mianowicie, prysło przez podpisanie umowy Perrie i Zayn'a przez Modest. Z czym musiałem się pogodzić. Denerwowało mnie zachowanie Zayn'a. Traktował Pezz jak powietrze. Pomiatał nia, wyzywał. Codziennie lądował w łóżku z inną laską. Perrie może i się w nim nie zakochała, ale to jest człowiek i ma uczucia. Kilka razy z chłopakami, zwracaliśmy mu uwagę, jednak to jest Zayn Malik, bożyszcz nastolatek, i napalonych lasek w klubach. On ma swoje zasady. Nawet Doniya której zawsze słuchał, i zwierzał nie dogadała mu do rozumu. Gdy One Direction stawało się coraz sławniejsze, Zayn zmieniał się coraz to gorzej. Imprezy, alkohol, papierosy, sex, a nawet czasami narkotyki. Z tym ostatnim naszczęście skończył, jednak reszta pozostała do dzisiaj. Musze przyznać, że Zayn teraz jest zupełnie innym człowiekiem. Przez co dogadujemy się lepiej. Jednak zmieniło się coś jeszcze. Stosunek Zayn'a do Pezz, i jej do Zayn'a. Malik zaczął ją lepiej traktować, przez co się w niej zakochał. Pewnie się zastanawiacie, czy mi to powiedział, wiedząc, że ja również ja kocham. Nie, usłyszałem to przez przypadek, gdy mówił to Harry'emu. Po Pezz widać, że również zaczyna coś do niego czuć. Nie jestem zły. Moje uczucie do Pezz, znikło. Pewnie gdyby ktoś mi powiedział, że kiedykolwiek dam sobie z nią spokój, wyśmiałbym go. Jednak na dzień dzisiejszy, stało się to prawdą. Postanowiłem, że dam sobie z nia spokój, zostaniemy tylko przyjaciółmi, nikim innym. A gdzieś na świecie, czeka na mnie ta jedyna...

'Sądzę, że moja idealna dziewczyna jest gdzieś wśród naszych fanek. '



Perrie

Nie spodziewałabym się, że kiedykolwiek pomiędzy mną a Zayn'em, będzie wszystko porządku. Zaledwie rok temu, nienawidziłam go. Był chamem, i psem na laski. Nigdy nie mogliśmy się dogadać. Z trudem udawaliśmy szczęśliwy związek, nienawidząc się nawzajem. A teraz? Teraz jest inaczej. Zayn jest dla mnie milszy. Traktuje mnie lepiej, niż wcześniej. Ja również zmieniłam stosunek do niego. Za niedługo, kończy się umowa naszego 'związku'. Nie chce dalej udawać, więc zakończe to raz na zawsze. Po pierwsze nie chce okłamywać naszych fanów, a po drugie czuje się nie swojo udając czyjąś dziewczynę. Wolałabym byc nią naprawde, a nie tylko na papierze. Nie sądziłam, że to się kiedyś stanie. Ale zakochałam się w Zayn'ie. Nie wiem jak to się stało, ale tak to prawda. Uczucie do Niall'a prysło, gdy nazwał mnie dziwką. Od tamtej pory jesteśmy tylko przyjaciółmi. Kiedy w Zayn'ie się zakochałam, nie wiem. Ale wiem, że to uczucie jest mocne. Nigdy nie kochałam kogoś tak mocno, jak właśnie Zayn'a. Sama dalej w to nie wierze, ale jest to prawda...


_______________________________________________________________________________
Przepraszam was bardzo, za to, że tak długo nie dodawałam rozdziału. Miałam przygotowania do bierzmowania, i nie miałam kiedy. Teraz znalazłam czas. Przepraszam, że ten rozdział jest taki krótki, ale postanowiłam, że coś dodam i podzieliłam ten rozdział na 2 części. Rozdział jest krótki, ponieważ jak wcześniej pisałam, jest to część pierwsza. Część druga pojawi zaniedługo. Przepraszam jeszcze raz, buziaki xx




2 komentarze